naprawde ciekawa pozycja. film przedstawia w subtelny sposob skomplikowane relacje pomiedzy trojgiem ludzi. nie jest ckliwy, sentymentalny czy naiwny. wrecz przeciwnie: jest bardzo inteligenty, dobrze skonstruowany i trzyma sie ziemii. bohaterowie sa skresleni umiejetnie i z wyczzuciem. quinn, magnani, franciosa zagrali bdb. jednak film jakos nie przekonuje. wydaje mi sie, ze rezyser nie wystarczajaco motywuje dzialania bene. rozumiem co powodowalo gioia, ale z benem sprawa ma sie dosyc kiepsko. to rzuca sie cieniem na ich romans, pozostawiajac w waznym momencie pustke, ktora trudno widzowi wypelnic.
podkreslic tez nalezy rezolutne zakonczenie, bez niepotrzebnych fajerwerkow.