NAPRAWDĘ INTERESUJĄCY FILM OPOWIADAJĄCY O OGROMNEJ WIERZE W SŁUSZNOŚĆ SWOJEJ RACJI I BEZDUSZNYM TRAKTOWANIU DRUGIEGO CZŁOWIEKA W CZASACH NIEWOLNICTWA.MOJA OCENA 7/10
Niewysoka nota za tak pochlebną recenzję. Osobiście oceniam film o punkt wyżej za tematykę i dobrą grę aktorską Ioan’a Gruffudd’a.
Rewelacyjna gra aktorska Ioana Gruffudda przyczyniła się do pierwszorzędnego wykreowania postaci Williama Wilberforcea.
Nie jest on patetyczny ani pretensjonalny.Jak każdy człowiek ma chwile słabości czy zwątpienia ale pomimo wielu przeciwności nie poddaje się, nie przestaje walczyć o to w co wierzy.Po serwowanych nagminnie historiach o superbohaterach dysponujących nadnaturalnymi siłami miło obejrzeć historię prawdziwego heroizmu.
Ioan Gruffudd ma świetną mimikę imho;) 9/10
Po prostu gigant. William był prawdziwym człowiekiem. Walczył ze złem. Teraz już nie ma takich ludzi...a jeżeli są to tylko garstka.