Gdzie łapserdak?Gdzie skrzynka z trubadurami?Załamałem się...
Była ,,skrzynka z mistrelami", ale fakt, ja też z poprzednich razów pamiętałam ,,trubadurów". Faktycznie, zabrakło ,,łapserdaka". Na to wygląda, że TVP zrobiła własne tłumaczenie... : P
Łapserdak i skrzynka z trubadurami to wersja polsatowska i tego mi brakowało w wersji TVP. Praktycznie tylko lektor się zgadza którym jest Maciej Gudowski.
Już spieszę i wyjaśniam całą sytuację. Zarówno "Goście, goście" jak i "Goście, goście II" mieli swoją premierę w Polsce na Canal+. W tamtej wersji lektorem był Mirosław Utta (według mnie najgenialniejsza wersja). Wspomniane przez was tłumaczenie ze "skrzynką z trubadurami", "okeej", "udajmy się do facetki" czy "brama puściła" znalazły się właśnie w wersji Canal+. Po latach, kiedy ten sam film leciał na Polsacie lub TVN-ie, wykorzystano to samo polskie tłumaczenie, przygotowane przez kobietę (w tym momencie nie pamiętam nazwiska, musiałbym przewinąć VHS), tylko nagrano je w nowej wersji z Maciejem Gudowskim. Dlaczego tak postąpiono? Widocznie uznano, że tłumaczenie Canal+ jest najprecyzyjniejsze, najbardziej dopieszczone. Zapewne to tłumaczenie zajęło trochę dłużej niż jeden dzień (przełożenie starofrancuskiego na odpowiedniki w staropolskim), stąd szkoda było robić coś na nowo i na szybko. Widocznie TVP nie mogła pozyskać tego samego tłumaczenia (albo też nie chciała) i zrobiono nową wersję. Również nie całkiem prymitywną, na kolanie, ale na pewno nie tak genialną jak pierwotna wersja. Ot, i cała zagadka rozwiązana. Żałuję tylko, że już nie puszcza się wersji z Mirosławem Uttą, który najlepiej oddaje komizm wszystkich sytuacji.
tekst do gości, gości 2 dla TVP też przeczytał Gudowski i też tłumaczenie wykonała jakaś kobieta. jak ona się nazywała? pamięta ktoś?
O ile się orientuję Mirosław Utta potrafi biegle mówić po francusku, ponieważ w jednym z wywiadów powiedział, że jeśli nie zostałby lektorem pewnie byłby tłumaczem j. francuskiego. Dlatego bardzo chciałbym obejrzeć tą wersję z Canal + czytaną przez p. Uttę.