Emily Lloyd miała zagrać rolę Rain. Aktorka nagrała nawet kilka scen, ale ostatecznie rolę powierzono Juliette Lewis.
Wbrew ogólnemu mniemaniu postać Mii Farrow nie była dla niej "autobiograficzna". Początkowo Allen zamierzał obsadzić ją w roli, która w końcu zagrała Judy Davis (Sally). Farrow wybrała ostatecznie rolę zdradzanej żony tylko dlatego, że wymagała ona mniej czasu.
Zdjęcia do filmu kręcono w Nowym Jorku (Nowy Jork, USA).
Sceny, w których brali udział studenci i profesorowie były kręcone na Uniwersytecie Columbia.
Allen przyznał się, że jego celem było zrobienie filmu całkowicie wbrew powszechnym regułom sztuki filmowej. Ucinał sceny w połowie rozmowy, kręcił z ręki bez specjalnego powodu, pokazywał jedynie kawałek aktora albo koncentrował kamerę tylko na jednym uczestniku dialogu. Między innymi dlatego ten film jest jednym z ulubionych obrazów reżysera.
W związku ze skandalem dotyczącym rozstania Allena i Farrow, producent filmu (TriStar) w pierwszy weekend wprowadził film do rekordowej jak na Allena liczby kin - aż na 865 ekranów. W pierwszy weekend film zarobił 3,52 mln dolarów - najwięcej ze wszystkich filmów Allena.
Woody Allen chciał nakręcić "Mężów i żony" na taśmie 16mm aby osiągnąć wrażenie filmu dokumentalnego. Jednak producent, firma TriStar, nie zgodziła się na to.