Czytam różne wypowiedzi...dla mnie Hilary była the best
i moim zdaniem krytyka nie powinna padać z ust osób, które z tym problemem nie miały doczynienia.
A dlaczegóż to krytyka nie ma padać z czyichkolwiek ust? Jeżeli jakaś zamknięta społeczność zrobi sobie film za własne pieniądze i będzie go rozpowszechniać we własnym gronie, to nie będzie krytyki ze strony osób z zewnątrz. A jeżeli powstaje film zaadresowany do odbiorcy masowego, to każdy widz ma prawo do krytyki w dowolnym zakresie, bo tak, czy inaczej za to płaci.
Film jest całkiem dobry, rola Hilary Swank nawet bardzo dobra, choć osobiście gdybym spotkał tego rodzaju osobę od razu wiedziałbym, że to kobieta. Głównej bohaterki chyba specjalnie nikomu nie żal, bo spotkała ją tragedia, którą sama sobie zamówiła i to pomimo ostrzeżeń. Nie ma to nic wspólnego z identyfikacją płciową, czy orientacją seksualną. Jeżeli ktoś zawiera i kontynuuje z własnej woli bliską znajomość z psychopatycznymi przestępcami, to chyba nie liczy, że będą pielęgnować wspólne hobby np. w postaci zbierania znaczków, czy wymieniania doświadczeń z zakresu hodowli rybek akwariowych.