Film jest genialnie nakręcony, a Hilary Swank dostała Oscara w pełni na niego zasługując. Z drugiej strony film jest przerażający! Dlaczego? Ze względu na to, że oglądając go ma się wrażenie oglądania naszej polskiej rzeczywistości. Historia ta wydarzyła się w małym miasteczku a u nas takie rzeczy zdarzają się w dużych miastach. Niestety większość z nas to ludzie nietolerancyjni i naprawdę sądzę, że gdyby taka/taki Teena/Brandon pojawiła/pojawił się w którymkolwiek mieście w Polsce stałoby się to samo a sprawcy nigdy nie ponieśliby kary. Wręcz przeciwnie staliby się "bohaterami" miejscowej ludności. Bolesne, ale prawdziwe.