Ciekaw jestem kto jest odpowiedzialny za przyporządkowanie tego filmu do tego gatunku... Każdy kto oglądał ten film wie że z komedią to on nie ma za dużo wspólnego.
czy zauwazyliscie, ze te filmy maja wspólny watek?
koles, który w "Płytkim grobie" wynajmuje mieszkanie i umiera to ta sama postać, która w końcówce "Trainspotting" załatwia narkotykowy super-deal.
mała rzecz a cieszy :)
Świetny film o tym co pieniądze robią z przyjaźnią - niszczą ją!
Ciekawy scenariusz i dobrze zagrany film.
Chyba najlepszy film z motywem walizki, pieniędzy, zbrodni, jaki widziałam... Ciekawszy i bardziej porywający moim zdaniem od "Frantic" (naszego Romana Polańskiego), mniej mozolny i filozoficzny niż "To nie jest kraj dla starych ludzi", aż wreszcie bardziej intrygujący i zapadający w pamięć niż pretensjonalny...
Ciągle to samo - grupa przyjaciół, walizka pieniędzy i trup, jednak mimo banalnej tematyki film
jakimś sposobem wybrnął z monotonii i bardzo mi się spodobał sam klimat
Około 44 minuta filmu. Zbiega Christopher Eccleston po schodach i patrząc co się dzieje w
otwartym mieszkaniu gmera sobie w kroczu. Niekontrolowany odruch zgodny ze scenariuszem,
czy po prostu niekontrolowany odruch - nieskorygowany i niewychwycony?
Klaustrofobiczny i niepokojący film z przerażająco realistycznymi postaciami i dużą dawką czarnego humoru, w doskonały sposób portretujący nasze obsesyjne, pełne " sekretów i kłamstw" życie oraz " dzikie rządze", dzięki którym niektórzy zrobią wszystko aby osiągnąć swój cel, postępując zgodnie z ułożonym przez siebie...
więcejA dokładniej czarna komedia.
Z całkiem sensownym podtekstem.
Mianowicie: do czego posunie się przeciętny zjadacz chleba
Cały film całkiem średni, a przede wszystkim nawet jednego momentu nie było choćby, w miarę zabawnego. Jedyne co
warto zapamiętać z tego filmu to muzyka która błyszczy na tle całego filmu
Niestety jak w temacie... film słaby. Sięgnąłem po niego zachęcony wysoką oceną na
filmwebie. Niestety ocena wysoko zawyżona... słabe aktorstwo, kiepska kreacja postaci,
fabuła może i ok ale beznadziejnie przedstawiona. Do dobrego brytyjskiego kina się niestety
nie umywa. Nie polecam.