Obie wersje dobre. Ta starsza na tamte czasy, a ta późniejsza na późniejsze. Oczywiście, nie każdej osobie się spodoba ta starsza wersja i to normalne, bo jest tam trochę amatorszczyzny. Ja obejrzałem starą wersję z ciekawości, albo z sentymentu do tej nowszej wersji i nie żałuję.