Nie oglądałem "Co gryzie Gilberta Grape'a", a podobno za ten film powinien dostać, ale w 2014 McConaughey wygrał słusznie.
Uważam ze razem z Wilkiem z Wall Street - i to jest wlasnie blad. Zestawienie komedii i dramatu - w Globach jest rozdzielone i mogli dostal "po rowno". W Gilbercie rewelacyjny - bylam przez kilka lat przekonana, ze ten dzieciak byl niepelnosprawny. Polecam!
oj za Mistrza zasłużył :) jednak JP ma w głębokim poważaniu Akademię więc pewnie nigdy go nie nagrodzą
To raczej Akademia "nie zasługuje" na niego. Po tym jak jakieś 2 lata temu powiedział, że Oscary to gówno, chyba już nie dadzą mu kolejnej nominacji. Szkoda, bo każdą swoją rolą udowadnia, że jest znakomitym aktorem.
Po pierwsze odkąd, że tak symbolicznie to ujmę "co roku Oskara dostaje Meryl Streep", oskary straciły na znaczeniu.
Po drugie, Oskara wymyślili Amerykanie, żeby przyznawać go swoim aktorom. A co roku cały świat żebrze, żeby dostać przynajmniej nominację. Żenua!
Wspaniały, fenomenalny aktor. Brak Oscara dla Joaquin'a to tylko dowód, że Akademia nagradza za poglądy i politykę a nie za talent.
wszyscy krzyczą: dlaczego DiCaprio nie ma jeszcze oscara? a ja krzyczę: dlaczego Phoenix go nie ma? jeden z najbardziej niedocenianych aktorów niestety...
chyba po prostu nie jest lubiany i tyle. Mam wrażenie że chodzi tylko i wyłącznie o to, kogo akademia lubi a kogo nie.
Aaa ja też tak krzyczę! Nie że nie doceniam Leo-gość gra na wysokim poziomie w bardzo dobrych filmach ale po prostu nie zrobił jeszcze nigdy tego co Phoenix w Gladiatorze, Mistrzu, Her i Walk the Line. Po prostu Phoenix potrafi zagrać tak że nie jesteś w stanie wyobrazić sobie innego aktora na jego miejscu. Z DiCaprio tak po prostu nie jest :/
Daniel Day-Lewis to akurat aktor wybitny i zasłużył na każdą ze swoich nagród, zresztą widać po doborze filmów, że ten aktor bardzo się szanuje, a Phoenix został okradziony choćby przy Walk the Line, a DiCaprio już dwukrotnie. Moglibyśmy wielu takich aktorów wymienić, nie ma co się rozczulać, nie sądzę, żeby wielu osobom na tym zależało, DiCaprio nie dostał żadnego, a role sypią mu się na głowę nieustannie, tylko media napompowały ten balon i się znęcają nad nim. Joaquin jest rewelacyjnym aktorem, dopiero niedawno zacząłem go odkrywać, jest jak kameleon, a przy okazji ma bardzo ciekawy i nietypowy (i właściwy) stosunek do mediów.